Biało-czerwony weekend , zwyciestwo czy porażka?
Ostatni marcowy weekend był bardzo emocjonujący dla kibiców piłki nożnej. Nawet ci, którzy nie interesują się tym sportem czy chcieli czy nie , w mniejszym lub większym stopniu żyli tym co się działo, bo w otoczeniu każdego z nas był ktoś kto oczekiwał na to wydarzenie.
Już w sobotę 28/03/2015 mogliśmy poczuć namiastkę emocji związanych z meczem Polska –Irlandia, a wszystko za sprawa Polskich Fanów z Irlandii, na razie nieformalnego Stowarzyszenia kibiców Polskich na Zielonej Wyspie, na których czele stanął Paweł i Darek.To dzieki inicjatywie Pawła na lotnisku zebrało się niesamowicie wielu fanów przystrojonych w narodowe barwy, by powitać Polskie Orły.
Biel i czerwień była wszechobecna.Był Mazurek Dąbrowskiego , oraz „kibicowskie”przyśpiewki.
Nie obeszło się również bez staropolskiego przywitania chlebem i solą , Paweł u boku Mrs Ireland Universe Moniki Walsh ,staneli na czele kibiców witając w ten sposów trenera Adama Nawałkę i kapitana Biało-czerwonych Roberta Lewandowskiego.
Wszystko odbyło się zgodnie z planem, niestety piłkarze nie mieli zbyt wiele czasu by spedzić go z kibicami na lotnisku, dość szybko wsiedli do aurokaru podstawionego przed budynkiem.
Zaskoczenie naszej reprezentacji było ogromne. Trener Adam Nawałka na konferencji prasowej wspomniał , że chciałby podziekować kibicom za okazane wsparcie , TO MOBILIZUJE , gdyż jak sam przyznał mimo, że polski zespół zaczął ten sezon bardzo dobrze i zrobił duże postępy, to świadomość , że kibice są z nami dodaje dodatkowej energii do walki.
Trener dodał ,że reprezentacja Irlandii jest dobrze przygotowanym technicznie przeciwnikiem , ale jesteśmy świadomi, że my też gramy coraz lepiej , jest to budujące.
Nastroje zawodników były bardzo dobre, uczestniczący w konferencji Arkariusz Milik i Grzegorz Krychowiak również wspomnieli , iż spodziewali się że jakieś przywitanie na lotnisku ich czeka , ale to co zastali przeszło ich wszelkie oczekiwania.
Prasa dotychczas spekulowała kto stanie w naszej bramce, konferencja rozwiała wszelkie wątpliwości.
Trener nie wybrał Artura Boruca , bramkarza z najwiekszym doświadczeniem lecz Łukasza Fabiańskiego , bramkarza który (jak to trener Nawałka określił) wykazał się najwiękasz determinacją i wolą walki na treningach. „To była trudna decyzja ,ale wierzę , że Łukasz nas nie zawiedzie”, dodał trener.
Czy zawiódł czy też nie ?
Utrata prowadzenia, strata gola w 90 min jest oznaka braku umiejętności bramkarza czy może pech?
Na to pytanie każdy może mieć inną odpowieć . Tabela jednak mówi sama za siebie .
Remis meczu Polska-Irlandia ,z wynikiem 1:1 pozwala nam nadal być liderem w grupie.
Mamy 11pkt,a drużyna Niemiecka (bedąca mistrzem świata)która wygrała mecz z Gruzją 2:0, i Szkocja , która wygrała z Gibraltarem 6:1, maja po 10pkt, wiec mają 2 i 3 miejsce w grupie.
Nadal więc mamy 1 pkt przewagi, oby tak dalej .
Tekst :
Katarzyna Korzecka
zdjęcia:
Rafal Wojcicki
www.photographerrw.com